Masz pytanie?

Mamy tylko jednego szefa. Klienta

"JEST TYLKO JEDEN SZEF. KLIENT. ON MOŻE ZWOLNIĆ KAŻDEGO W FIRMIE,

OD PREZESA W DÓŁ – PO PROSTU WYDAJĄC SWOJE PIENIĄDZE GDZIE INDZIEJ"

Bank Spółdzielczy w Piasecznie (PS Bank), wówczas jeszcze pod inną nazwą, powstał w 1927 r. i od tamtego czasu rozwijał się z różnymi perturbacjami po drodze. Gdzie Bank jest dziś?

Jolanta Rożek: To prawda – zbliżamy się do jubileuszu 90-lecia funkcjonowania na rynku finansowym. Podczas tych lat funkcjonowania powstała silna na lokalnym rynku, stabilna instytucja finansowa, dająca perspektywę rozwoju nie tylko sobie, ale również współpracującym podmiotom.

Jaką rolę odgrywa dziś bank w lokalnej społeczności?

J.R.: Z perspektywy naszego banku mo- żemy powiedzieć, że w zmieniającym się dynamicznie otoczeniu jesteśmy współuczestnikiem i współkreatorem zmian na lokalnym rynku, w szczególności przejawiających się głównie w sferze gospodarczej. Przy naszym wsparciu wyrastają silne i nowoczesne podmioty gospodarcze, powstają nowe miejsca pracy. Istotą naszego istnienia na lokalnym rynku jest wzmacnianie finansowe lokalnego społeczeństwa, dbanie o jego pieniądze oraz przede wszystkim rozwój przedsiębiorczości, która jest motorem napędowym rozwoju lokalnego społeczeństwa czy też infrastruktury.

Który segment rynku jest głównym przedmiotem zainteresowania Banku? MSP, samorządy, rolnicy, klienci indywidualni? Kto jest dla Was najważniejszy?

J.R.: Klient jest najważniejszy. W PS Banku kierujemy się ideą, o której wspomniał Sam Walton [przyp. red. założyciel sieci Wal-Mart]: „Jest tylko jeden szef. Klient. On może zwolnić każdego w firmie, od prezesa w dół – po prostu wydając swoje pieniądze gdzie indziej”. Ta idea przyświeca nam w relacjach z naszymi klientami. Można zdecydowanie stwierdzić, że jesteśmy bankiem uniwersalnym i staramy się budować swój portfel klientów odpowiednio dzieląc wszystkie wspomniane przez pana grupy docelowe. Trendy na rynku pokazują, że aktualnie najszybciej rozwijającą się grupą są klienci z sektora MSP, natomiast nie zapominamy o młodych ludziach, którzy za chwilę będą napędzać naszą gospodarkę. Jednocześnie pamiętamy o tym, że polskie społeczeństwo starzeje się, jak inne rozwijające się państwa europejskie i o tej grupie klientów również myślimy w kwestiach przyszłości. Reasumując, klienci budują nasz Bank, a my dążymy do tego, aby współpraca z nami była „dobrym interesem” dla każdej docelowej grupy.

Czy macie coś specjalnego na przykład dla młodych, inne ciekawe produkty?

J.R.: Zapraszam do skorzystania z naszej oferty, jeśli jeszcze nie jest pan klientem PS Banku – na pewno zaproponujemy panu coś specjalnego i ciekawego. Dla przykładu pracownicy banków komercyjnych znajdują dla siebie korzystnie oprocentowane kredyty właśnie w PS Banku. Oczywiście ofertę dla młodych ludzi mamy wyjątkowo ciekawą, bo zaczynając od Konta Pierwszego, które mogą u nas zakładać już trzynastolatkowie, przez kartę z funkcją płatności zbliżeniowych czy też dostęp do konta z poziomu strony mobilnej. Myślę, że to te produkty, które młodych interesują najbardziej. Najlepszym przykładem są tu moje dzieci, aktywnie korzystające z tych produktów i wykorzystujące tak swoje kieszonkowe. Jeśli chodzi o szczególne polecenie, to zapraszam do nas po kredyt, myślę, że będzie pan mile zaskoczony obsługą i korzystnymi warunkami. Natomiast, jeśli miałabym wyróżnić jakiś produkt osobiście, to nie mogę tutaj zapomnieć o naszej lokacie internetowej, która na początku lutego br. była zdecydowanie wyróżniają- cym się produktem na rynku i dzięki wzmożonej promocji internetowej wyprzedała się w ciągu 3 dni, osiągając rekordowe dla nas wyniki. Ten produkt internetowy jest dla nas przykładem i proszę spodziewać się kolejnych.

Jak dużą konkurencję macie Państwo u siebie? I jak sobie z nią radzicie?

J.R.: Nasze wyniki i sam zysk brutto za 2014 r. na poziomie 6,5 mln zł, osiągnięty przy sumie bilansowej nieznacznie przekraczającej 600 mln zł, świadczy o tym, że z konkurencją radzimy sobie w doskonały sposób, jednak szczegóły zachowam dla siebie. Mimo zgody KNF na prowadzenie działalności na terenie całego kraju, aktualnie jesteśmy obecni na najbardziej nasyconym konkurencyjnie rynku, czyli w województwie mazowieckim. Praktycznie na całym terenie naszego działania występują placówki bankowe konkurencji, zdarzają się miejscowości, gdzie nasza konkurencja to blisko 30 placówek banków komercyjnych oraz oczywiście banki spółdzielcze. Należy jednak pamiętać, że w dzisiejszych realiach konkurencja to już nie tylko placówki bankowe, to również mylone z bankami spółdzielczymi placówki SKOK oraz instytucje parabankowe.

Środowisko niskich stóp procentowych – wszyscy mówią, że jest ciężko. Jaki przyjęliście model działania w tej sytuacji?

J.R.: Niskie stopy procentowe to wyzwanie dla banków, do którego RPP przygotowywała nas sumiennie od dłuższego czasu, nie jest to więc zaskoczenie dla ekspertów finansowych. Osobiście uważam, że środowisko niskich stóp procentowych wymusi na wszystkich bankach obecnych na rynku finansowym zmianę modelu działania. Obecnie banki na bieżąco reagują na te zmiany i szukają swojego indywidualnego modelu. My również szukamy tej recepty na sukces. Myślę, że wzorem rynków bankowych w innych krajach kończy się okres darmowych usług bankowych, a zaczyna się rzeczywistość, gdzie odpowiednia jakość usług bankowych będzie miała swoje odzwierciedlenie w cenie.

Najmocniejsza strona Waszego banku, a największe zagrożenie? Planowane obciążenia na np. BFG, IPS? A może zagrożenia legislacyjne czy sytuacja ekonomiczna Polski?

J.R.: Myślę, że sektor spółdzielczy już wielokrotnie pokazał, że jest w stanie radzić sobie ze wszystkimi obciążeniami, zagrożeniami, zmianami ustawowymi czy też ustrojowymi i tak będzie tym razem. Uważam, że najmocniejszą stroną PS Banku są ludzie, czy to skrupulatnie budowana baza klientów, czy też wspaniale zgrana i współpracująca kadra. To ludzie prowadzą nas do naszych sukcesów finansowych i o tym nie możemy zapomnieć. Relacyjność to cecha wyróżniająca nasz bank i banki spółdzielcze na tle działających systemowo banków komercyjnych z kapita- łem zagranicznym.

Jak Pani postrzega przyszłość sektora oraz samego Banku Spółdzielczego w Piasecznie.

J.R.: Przyszłość sektora zależy od nas samych i od naszej wspólnej wizji rozwoju spółdzielczości bankowej. Obecnie łączą się banki komercyjne i takie wydarzenia nie ominą również banków spółdzielczych. Niezbędne będą więc konsolidacje dla wzmocnienia istoty całego sektora na rynku usług bankowych. Natomiast przyszłość PS Banku to dalszy harmonijny rozwój na wszystkich polach działalno- ści finansowej, szukanie nowych form i rozwiązań sprzedażowych, przede wszystkim rozwój sprzedaży naszych produktów z wykorzystaniem Internetu czy aplikacji mobilnych.

Rozmawiał: Robert Azembski

Źródło: Magazyn BS.Net do pobrania w wersji elektronicznej (tutaj).